Źródło: https://www.flickr.com/photos/terrystaniforth/12466504884, data odczytu: 03.10.2024 |
Jakiś czas temu opisałem krzyż znajdujący się na
terenie cmentarza w angielskiej miejscowości Gosforth. Krzyż ten, powstały w
pierwszej połowie X wieku, cechował się łączeniem symboliki wierzeń wikingów z
chrześcijańskimi elementami. Nie był to jedyny ciekawy obiekt z tej
miejscowości, gdyż w przylegającym do cmentarza kościele można znaleźć inne
artefakty z tego samego okresu i to je sobie dziś omówimy.
Kościół w Gosforth jest pod wezwaniem Najświętszej
Marii Panny (czyli można go nazwać Kościołem Mariackim, jak ten w Krakowie lub
Gdańsku). Najstarsze elementy konstrukcji pochodzą z XII wieku, jednak obecny
wygląd i charakter zyskał dopiero w XIX wieku. Jednak nawet we wczesnym
średniowieczu, gdzieś od ok. VIII wieku istniała w tym miejscu pierwsza
świątynia. X wiek przyniósł wpływ kultury skandynawskiej, widoczny zarówno w
architekturze, jak i w przenikających się wierzeniach dwóch religii.
Już wchodząc do świątyni można podziwiać pozostałości
dawnego portalu w stylu skandynawskim, obecnie wkomponowane w nowe mury sprzed
dwóch stuleci. We wschodniej nawie kościoła znajduje się wnęka. Tam też
umieszczono dwa wikińskie kamienie nagrobne, znalezione w XIX pod jedną ze
ścian kościoła. Mają one strzeliste kształty, niczym strome dachy. Zdobione są
płaskorzeźbami w kształcie plecionek, a także wizerunkami wojowników walczącymi
z wielkimi wężami morskimi. Na jednym z kamieni jest także wizerunek dwóch
drużyn, albo armii, uchwyconych zapewne w momencie zawieraniu pokoju, o czym
świadczy statyczność sceny.
Oprócz tych nagrobków w ścianie kościoła znajduje się
tzw. Kamień Rybacki Thora. W górnej
części znajduje się scena zmagań jelenia, zapewne jednego z Wielkich Jeleni
żyjących wokół Yggdrasilu, z wężem (smokiem) Níðhöggiem. Poniżej, inna scena
przedstawia starania Thora i olbrzyma Hymira, by pochwycić Jormunganda. Być
może, podobnie jak było to w przypadku krzyża znajdującego się na cmentarzu,
tak i tutaj widzimy synkretyzm religijny. Bóg Piorunów walczy z ogromnym Wężem
Midgardu. Podobnie w chrześcijańskiej Biblii, w psalmie 74 jest wspomniane, iż
Bóg Jahwe zabija wielkiego Lewiatana, żyjącego w oceanie.
Płaskorzeźby nie zawsze musiały być elementem ściany
kościoła. Przypuszcza się, że kamień zachował się z jednej ze ścian drugiego
krzyża, który stał w pobliżu kościoła. Domniemany fundament takiej konstrukcji
zachował się wśród grobów na cmentarzu po dziś dzień.
Podobnie, jak sam krzyż, także i nagrobki oraz płyta
przez stulecia były integralną częścią świątyni. Zapewne dla lokalnej
społeczności przedstawione na nich sceny były integralnymi elementami wierzeń,
nieważne, iż wmieszały się w chrześcijańskie podania. Nawet współcześnie, gdy
świadomość jest większa i można je zinterpretować w kontekście mitologii
nordyckiej, stanowią stałe elementy kościoła, których nikt nie zamierza usuwać.
Tradycyjnie na sam koniec chciałbym zachęcić do polubienia mojego profilu na Facebooku, a także do udostępniania moich artykułów, bym mógł dotrzeć do szerszego grona Czytelników. A jeśli jesteś w stanie wesprzeć rozwój mojego bloga finansowo, zapraszam do dołączenia do Patronów, wzorem Piotra Brachowicza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz