Źródło obrazka: https://manitee.bandcamp.com/track/kraken, data odczytu: 13.06.2019.
W ciągu kilkunastu ostatnich lat
kraken grasował po wielu morzach. W „Piratach z Karaibów” mogliśmy oglądać, jak
ten olbrzymi potwór ściga Jacka Sparrowa. W opartej na mitologii greckiej „Starciu
Tytanów” z monstrum walczy Perseusz, a w „Grze o Tron” kraken widnieje na
żaglach floty Greyjoyów. Jednak nie jest to istota ani z marynarskich legend,
ani z greckich mitów, ani nie jest wymysłem pisarzy fantasy. Kraken pochodzi, a
jakże, ze Skandynawii.
Prawdopodobnie za istnieniem
Krakenów stały opowieści o spotkaniach z kałamarnicami olbrzymimi. Zwierzęta te
potrafią osiągać długość ciała nawet 37 metrów i posiadają dziesięć macek. Inną cechą charakterystyczną jest także ostry dziób służący do rozgryzania pożywienia. Zamieszkują między innymi północną część
Oceanu Atlantyckiego, czyli wody, po których pływali wikingowie. Już w XVII
wieku wielorybnicy opisywali, iż w treści pokarmowej zabitych wielorybów można
było znaleźć olbrzymie macki. Odnóża były uważane oczywiście za kończy Krakena.
Także skóry wielorybów nosiły znamiona walk z tymi bestiami – ślady zadrapań i
blizny po odciśniętych przyssawkach.
Źródło obrazka: https://animalplanetsthemostextreme.fandom.com/wiki/Giant_Squid, data odczytu: 13.06.2019.
Jako pierwszy o Krakenie pisał norweski
król Sverrre w 1180 roku. W jego państwie stwora nazywano Krake, z kolei na Islandii Kráki, co oznacza Nienaturalne Zwierzę. Islandczycy wierzyli, że stwór miał być na tyle duży, iż można go było omyłkowo
wziąć za wyspę. Do atakowania statków miał używać swoich kilkunastometrowych
macek. Kiedy ta taktyka nie przynosiła efektu i zaatakowana załoga dzielnie
odpierała potwora, Kraken zaczynał krążyć wokół swoich ofiar Jego prędkość miała być
tak duża, że tworzył wir, który pochłaniał statek. W XIII-wiecznej sadze o Örvarze
Oddzie wspomiane są dwa olbrzymie potwory morskie. Jeden z nich, Hafgufu lub
Hafgufa (nord. Morska Para) miał
udawać wyspę, kiedy polował na swoje ofiary. Hafgufu był tak olbrzymi, że
potrafił połykać całe statki z załogami, a nawet wieloryby. Jego łowy wyglądały następująco – wypluwał połknięte ryby, jako przynętę na inne stworzenia. Kiedy w
okolicy pojawiło się więcej drapieżników, wszystkich pożerał. W Skandynawii
powstało przekonanie, że ryzykownym, ale intratnym sposobem połowu ryb jest
podążanie za Krakenem, gdyż wiele ryb ciągnęło za nim, czekając, na wyplucie padliny. Innym, chyba najdziwniejszym z wierzeń związanych z potworem jest przekonanie, jakoby
bursztyn stanowił… Jego odchody (zdecydowanie bardziej wolę legendę o Juracie, w której bursztyn stanowił resztki jej pałacu)[1].
Nazwa Kraken została
użyta przez włoskiego podróżnika Francesco Negri w 1700 roku, który błędnie podał
liczbę mnogą od słowa Krake. I tak
już zostało po dziś dzień. Sześć lat później stwora opisał również niemiecki
uczony Christian Franz Paullini. Według niego monstrum miało pojawiać się u
wybrzeży Finmarku i Laplandu (północna część Półwyspu Skandynawskiego). Wedle
opisu jego cielsko było tak duże, że cały oddział żołnierzy mógłby po nim
maszerować tam i z powrotem. Erik Pontoppidan, biskup Bergen, w swoim dziele Det første Forsøg paa
Norges naturlige Historie (duń. Pierwszy Opis
Historii Naturalnej Norwegii) pisał, iż było to największe z żyjących
stworzeń (długość ciała szacowana na ok. 2,5 km!) . Kiedy rybacy zauważyli, że
morze nagle się cofało, należało uciekać, gdyż zbliżał się Kraken. Jego macki
miały wystawać z wody niczym maszty i mogły pochwycić nieostrożnego człowieka,
wciągając go na zawsze pod powierzchnię. W 1781 roku szwedzki pisarz Jacob
Wallenberg opisał Krakena jako istotę, której rozmiary nie przekraczają
szerokości Olandii (ot, maksymalnie 16 kilometrów). Co ciekawe, z opisu
Wallenberga wynika, że Krakenowi bliżej było z wyglądu do kraba, niż do
kałamarnicy. Bestia miała być królem podwodnych zwierząt. Ryby służyły jej za
pokarm, a także same dostarczały go Krakenowi, by nie zostać zjedzone. Z kolei
według pisarza Henry’ego Lee pewien biskup Midaros (nie udało mi się
jednoznacznie określić, gdzie leżało Midaros - czyżby chodziło o Nidaros,
dawniejszą nazwę Trondheim?) miał przez pomyłkę wziąć Krakena na wielką skałę i
użyć go jako ołtarza do odprawienia mszy. Wedle relacji stwór cierpliwie czekał
na brzegu, aż kapłan skończy obrzędy i dopiero wtedy wrócił do morza.
Gigantyczne kałamarnice pojawiają się także w powieści Juliusza Verne’a Dwadzieścia Tysięcy
Mil Podmorskiej Żeglugi.
Źródło obrazka: https://twitter.com/iamsciart/status/965449422527070209,
data odczytu: 13.06.2019.
Dlaczego jednak Kraken często kojarzony
jest z mitologią grecką? Otóż w wierzeniach starożytnych Greków istniał potwór zwany Ketos (gr. Κήτος). Niekoniecznie był to odpowiednik
Krakena, gdyż mianem Ketosa Grecy określali różne morskie stworzenia, a nawet
wieloryby (obecnie Κήτος to naukowa
nazwa ssaków z rzędu waleni w języku greckim). Niektórzy twierdzą, że Kraken w obrębie Morza
Śródziemnego nie jest wymysłem
scenarzystów filmowego Starcia Tytanów, a Piliniusza Starszego, który w swej Historii Naturalnej opisał podobnego stwora
zamieszkującego Cieśninę Gibraltarską[2].
Według tego rzymskiego historyka potwór miał mieć niewyobrażalne rozmiary, posiadał ogromne zęby a swoimi kończynami potrafił atakować ludzi. Głowa jego
miała być tak duża jak piętnaście amfor a z ciała wydobywał się okropny smród. I właśnie te opisy zainspirowały scenarzystów z Hollywood do
powiązania greckich historii z nordyckim Krakenem. Kto wie, może kiedyś dane
nam będzie ujrzeć w kinie Krakena w swoim naturalnym środowisku – nie w
Starożytnej Grecji ani na XVIII-wiecznym Morzu Karaibskim, a wśród norweskich fiordów
w Epoce Wikingów.
P.S. Mimo, iż Kraken pochodzi z mroźnej Północy, nie mogłem się oprzeć, by na sam koniec wrzucić tą oto scenkę:
[1] The Kraken: when myth encounters science,
Rodrigo B. Salvador, Barbara M. Tomotani, História, Ciências,
Saúde – Manguinhos, v.21, Rio de Janeiro 2014, s.
974.
[2] Release the kraken! 2,000 years of tall tales (and a smattering of
truth), https://arstechnica.com/science/2013/01/release-the-kraken-2000-years-of-tall-tales-and-a-smattering-of-truth/,
data odczytu: 13.06.2019.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz