piątek, 26 lutego 2021

Thorgest i podbój Irlandii

 

Źródło: https://www.yourirish.com/history/medieval/viking-settlement-dublin,
data odczytu: 25.02.2021

Irlandia była jednym z głównych kierunków wikińskich wypraw w IX wieku. Pierwszy napad miał mieć miejsce w 795 roku, a więc dwa lata po złupieniu angielskiego klasztoru na Lindisfarne. Zielona Wyspa i jej klasztory, jak ten wybudowany na Skellig Michael, były łakomym kąskiem dla skandynawskich najeźdźców. Jednym z nich był wiking imieniem Thorgest.

Thorgest (Þorgestr) był wikińskim przywódcą, który upodobał sobie łupienie Irlandii w pierwszej połowie IX wieku. Jego imię wskazuje, iż prawdopodobnie pochodził z Norwegii. W źródłach łacińskich nazywany jest także Turgesiusem. Zapiski skandynawskie milczą o jego żywocie, a wszystkie podania, które o nim znajdujemy pochodzą z angielskich i irlandzkich podań.

Thorgest miał pierwszy raz stanąć na irlandzkiej ziemi około 820 roku, zaś jako dowódca wrócić z własnymi siłami zbrojnymi w 837 roku. Już jako doświadczony najeźdźca miał stanąć na czele floty 120 drakkarów, które rozdzieliły się i plądrowały krainę wzdłuż rzek Boyne, czyli okolic Newgrange oraz Liffey, nad którą położony jest współczesny Dublin. To właśnie w miejscu obecnego Zamku Dublińskiego między 840 a 841 rokiem stanęła pierwsza warownia Thorgesta (tzw. longphort), z której uczynił on bazę wypadową na resztę wyspy oraz na Morze Irlandzkie i angielską Walię. Inne forty założył m.in. nad jeziorami Ree, Lene, Neagh (warownia Lyndwachill) oraz prawdopodobnie  na terenach obecnych miast Limerick i Waterford. Jego kampania była zakrojona na niespotykaną jak do tej pory skalę, jeśli porównamy do ją do wcześniejszych najazdów na Irlandię. Wcześniejsze wyprawy łupieżcze przypadały na porę lata, a z nadejściem jesieni wikingowie wracali do Anglii lub do Skandynawii. Mnogość fortów założonych przez Thorgesta pozwoliła setkom Skandynawów zimować na irlandzkim lądzie i każdej wiosny wznawiać ataki. W ramach przemieszczenia się w głąb wyspy do jego prawdopodobnie norweskich wojów dołączały mniejsze grupy, które już wcześniej łupiły te tereny, a także rdzenni mieszkańcy Irlandii, którzy zostali uznani przez swoich władców za bandytów i buntowników.

Ruiny klasztoru w Clonmacnoise
Źródło https://www.allaroundireland.ie/clonmacnoise/,
data odczytu: 25.02.2021

W 839 roku Thorgest splądrował klasztor w Armagh – ważny chrześcijański ośrodek założony przez samego Świętego Patryka w 444 roku. W klasztorze miał przezimować, a sam kościół zamienić na miejsce kultu swoich bogów.

W 843 roku jego siły zmierzyły się z królem Ulsteru, Niallem mac Áedą. Irlandzki władca miał odeprzeć dwie armie Thorgesta, jedną kierującą się od jeziora Neagh, a drugą od fiordu Lough Swilly. Do ostatniego starcia doszło na równinie Moyinth, gdzie według podań miała paść niezliczona liczba wojowników po obu stronach, a wikingowie zostali pokonani i zmuszeni do odwrotu.

Kroniki Czterech Mistrzów podają iż w 844 roku Thorgest miał łupić krainy Connacht i Meath, w tym napaść na leżący nad rzeką Shannon klasztor w Clonmacnoise (ir. Cluain Mhic Nóis), który w IX wieku przeżywał rozkwit, a jego drewniana zabudowa była zastępowa solidniejszą i bardziej defensywną kamienną. Prawdopodobnie tu siedzibę mogła mieć żona Thorgesta, o imieniu Auðr lub Odda. Wiadomo, że była wieszczką i tworzyła miejsca kultu w Irlandii. Przemianowanie chrześcijańskiej katedry na świątynię nordyckich bogów byłoby symbolicznym zwycięstwem w religijnej wojnie Thorgesta.

Kroniki Ulsteru podają datę śmierci Thorgesta. Miała ona nastąpić w 845, kiedy został schwytany przez Najwyższego Króla Irlandii, Máela Sechnailla mac Máele Ruanaida (a żeby nie było za proste do wymówienia, to jeszcze dodajmy sobie jego pochodzenie) z klanu Cholmáin. Władca miał wymierzyć śmierć najeźdźcy poprzez utopienie go w odmętach jeziora Owel (ir. Loch Uail). Do śmierci wikinga przyczyniło się jego śmiałe roszczenie skierowanie do Máela Sechnailla. W 843 lub 844 roku Thorgest miał zażądać ręki córki króla (bo dla wikinga jedna żona to nie limit). Władca pozornie zgodził się i wysłał do wikinga orszak dwunastu młodzieńców o wręcz niewieściej urodzie. Mieli udawać jego córkę oraz jej dwórki (dlatego też trzeba bardzo uważać na randki w ciemno!). Po przybyciu na miejsce zaprowadzili fałszywą małżonkę do pokoju wikinga. Kiedy ten położył na przebierańcu swoje dłonie, żołnierze przebrani za druhny pojmali skandynawskiego przywódcę (lub wedle innej wersji, która wyklucza utopienie, zabili go na miejscu). Następnie wysłannicy irlandzkiego króla pozabijali wszystkich wartowników Thorgesta, a jego samego doprowadzili przed oblicze swojego władcy. Ten przywiązał do wikinga kamienne cieżarki i wrzucił w wody wspomnianego jeziora Owel.

Ponoć Máel Sechnaill, poproszony o rękę swojej córki, miał spytać Thorgesta o poradę. Twierdził, że jego ziemię pustoszone są przez stado ptaków i nie wie, co z nimi zrobić. Wiking odpowiedział mu, że najlepszym sposobem pozbycia się szkodników jest zniszczenie ich gniazd. Thorgest nie wiedział, iż Najwyższy Król mówi metaforycznie o jego wikingach. Máel Sechnaill skorzystał z tej rady, starając się niszczyć forty Skandynawów, by wyplenić ich z Irlandii.

Irlandzcy uczeni John O’Donovan i Charrles Haliday, bazując na dziełach Saxo Grammaticusa, utożsamiali Thorgesta z legendarnym duńskim przywódca Ragnarem Lodbrokiem. Duński kronikarz podaje, iż Ragnar najechał Irlandię w 831 roku, jednak ze względu na znajomość konkretnej daty (poprzedzającą śmierć Lodbroka o dwie dekady) i miejsca śmierci Thorgesta, teorię tę należy odrzucić. Przy poruszaniu postaci Ragnara warto porównać armie obydwóch dowódców. Domniemane siły, które w 845 roku pod dowództwem Lodbroka oblegały Paryż liczyły 120 drakkarów i ponad 5000 ludzi – mniej więcej tyle samo, ile dekadę wcześniej  Thorgest rzucił na podbój Irlandii.

Oprócz utożsamiania naszego dzisiejszego bohatera z Ragnarem, były też inne, równie mylne teorie. Przykładowo, Snorri Sturluson opisywał Thorgesta (Torgilsa) jako syna Haralda Pięknowłosego, jednak również i ta teoria jest niezgodna z kronikami irlandzkimi, gdyż Harald urodził w latach 50. IX wieku, a więc co najmniej 5 lat po śmierci Thorgesta.

Thorgest przez ponad dwie dekady najeżdżał Irlandię. Wielkość armii, jaką dowodził, wskazywała na jego znaczącą pozycję wśród Skandynawów – przez wielu uważany jest za wikińskiego króla w Irlandii. Łacińskim imieniem Thorgesta została nazwana wyspa (irl. Inis Thuresius) znajdująca się na jeziorze Lough Lene. To właśnie na niej mieścił się jeden z założonych przez niego fortów. Nie należy również zapomnieć, że to dzięki niemu prawdopodobnie powstały pierwsze umocnienia, które stały się fundamentami Dublina – dzisiejszej stolicy Irlandii.

Jeśli podoba Ci się to co tworzę i chcesz mnie wesprzeć - grosza daj wikingowi :) Zapraszam na mój profil na Patronite a także do odwiedzenia stron na Facebooku. Już dziś chciałbym podziękować mojemu pierwszemu Patronowi - Piotrowi Brachowiczowi.

czwartek, 11 lutego 2021

Nilfheim - Kraina Mgieł

 

Źródło: https://cdna.artstation.com/p/assets/images/images/021/739/544/large/mobo-boehme-niflheim-v02.jpg?1572791605, data odczytu: 11.02.2021

Jesień i zima w naszym klimacie to sezon mgieł (i początek sezonu smogu, ale dziś nie o tym). Mgła od tysiącleci uważana była za coś tajemniczego, magicznego, niekoniecznie pochodzącego z tego świata.  Mgła skrywa rzeczywisty świat. Wiedzieli o tym już starożytni Grecy, używając słowa μυω – ukrywać, od którego  pochodzi określenie mistycyzm (odnoszącego się do pozazmysłowego kontaktu z tym, co nadprzyrodzone). Dla wikingów mgła kojarzyła się ze śmiercią. Ich bogata mitologia zawierała nawet świat zwany Nilfheimem – czyli dosłownie Krainę Mgieł.

Wzmianki o Nilfheimie (nord. nilf – mgła, heimr – świat, dom, dziedzina),  pojawiały się już na moim blogu. Woda w Ginnungagap powstała, kiedy chłód tego świata zetknął się z żarem bijącym z Muspelheimu. To tu znajdowało się źródło lodu Hvergelmir, z którego wypływało jedenaście lodowych rzek Élivágar, lub jak powiedzielibyśmy dziś, jedenaście języków lodowca. Ich nazwy to kolejno Fimbulthul, Fjörm, Gjöll, Gunnthrá, Hríd, Leiptr, Slidr, Svöl, Sylgr, Víd, oraz Ylgr. Nad jedną z rzek, Gjall (Gjöll), zbudowany był most Gjallarbrú, którym dusze zmarłych przechodziły do zaświatów w znajdujących się w Helheimie.

Nilfheim czasami utożsamiany jest z Helheimem, innym razem stanowi osobny świat, przedsionek do królestwa umarłych. W pieśni Gylfaginning zaznaczone jest, iż był jednym z dwóch najstarszych, obok Muspelheimu, światów mitologii nordyckiej. Obie krainy leżały w dwóch oddalonych od siebie miejscach – Kraina Mgieł na mroźnej północy, a Kraina Niszczycieli na gorącym południu. Świat zamieszkiwany miał być przez smoka Nidhögga, który podgryzał korzenie Yggdrasilu i spijał krew poległych wojowników, która wsiąkała w ziemie Midgardu i spływała do podziemnego świata. To stąd pierwotnie mieli pochodzić Szronowi Olbrzymi (nord. Hrímþursar)… Przynajmniej według jednej tradycji, bowiem istnieją podania, iż był to jedyny niezamieszkały świat.

Podsumowując, Nilfheim na pewno był tak samo niegościnnym miejscem jak ognisty Muspelheim (albowiem wszędzie zalegał ostry cień mgły). Ciężko jednoznacznie również stwierdzić, czy to ten sam świat, co Helheim, czy osobna kraina. W mitologii nordyckiej mowa jest o Dziewięciu Światach, jednak wiele z nich nazywanych jest różnymi określeniami, co współcześnie może wprawiać w zakłopotanie (takim przykładem jest zagadka czy Svartalfheim i Nidavellir to dwa różne miejsca, czy może jedno i to samo). Temat rozwiniemy opowiadając pewnego dnia o następnym podziemnym świecie, Helheimie, wskazując pewne podobieństwa a także sprzeczności w opisach krain.

 Jeśli podoba Ci się to, co tworzę i chcesz wesprzeć moją inicjatywę, zapraszam na mój profil na Patronite a także do odwiedzenia strony na Facebooku.