Źródło obrazka: https://en.wikipedia.org/wiki/Ymir,
data odczytu: 08.04.2019.
Postanowiłem
reaktywność blog po bardzo długiej przerwie – pierwszym tematem będzie
kontynuacja mitu o stworzeniu świata. W pierwszej części opisałem Pustkę, która
istniała przed powstaniem świata – Ginnungagap.
Była ona wypełniona Magiczną Siłą. W drugiej części opisałem, jak ze świata Nilfheim – Krainy Mgieł, wypływało jedenaście rzek określanych mianem Élivágar, czyli Fale
Lodu. Rzeki te, a raczej języki lodowców, wpadały od północnej strony do Pustki, natomiast od południa uderzała w
nią jasność i błyskawice z Muspelheimu –
Krainy Ognia. Pieśń Gylfiaginning (Gylfa Omamienie) wyraźnie podkreśla, że Kraina Ognia powstał a długo przed Krainą Mgieł. Muspelheim opisany
został jako świat jaśniejący, gorejący i nieprzystępny.
Kiedy płomienie Muspelheim i
szron z Nilfheimu spotkały się w Pustce oba żywioły utworzyły wodę. Jak
czytamy w Eddzie Prozaicznej:
Pośrodku była próżnia i cisza: aż dech czyli
wiaterek ciepły ze stron ciepłych owionął lody, i począł je w krople topić. Z
tych kropel, mocą tego, który ciepło nasłał, powstał człowiek Ymer (najstarszy,
albo, powstanie, niespokojność) (od olbrzymów Elgermer zwany).[1]
Poniżej przytaczam jeszcze wersję angielską:
But Ginnungagap was as mild as windless air, and when
the breath of heat met the rime, so that it melted and dripped, life was quickened
from the yeast-drops, by the power of that which sent the heat, and became a man's
form. And that man is named Ymir, but the Rime-Giants call him Aurgelimir;[2]
Nim przejdziemy do osoby Ymira,
warto rozważyć kim był ten, który ciepło
nasłał. Wiele źródeł wskazuje, iż to Ymir
był pierwszą istotą żywą, której stworzenie jest wspomniane w mitologii
nordyckiej. Jednak w poprzedniej części wskazałem, iż pierwszą opisaną przez Sturlusona istotą był Surtur – władca Muspelheimu. Czy możliwe jest, iż to on
nasłał ciepło na lodowce Nilfheimu?
Czy może jednak to stwierdzenie odwołuje się do sprawczej Magicznej
Siły, która wypełniała Ginnungagap?
Z braku dokładniejszych źródeł, które niestety nie dotrwały do naszych czasów, muszę
zostawić to pytanie bez odpowiedzi.
Ymir został opisany jako największy z lodowych olbrzymów – Jotunów. Kiedy postawił pierwszy krok tuż po przebudzeniu, jego stopa dosięgnęła Muspelheimu i zaczęła się topić. Krzycząc w bólu rzucił się czym prędzej w stronę mroźnego Nilfheimu. [3]
Joachim Lelewel tłumaczy imię Ymira (Ymera) jako Najstarszy, Powstanie, Niespokojność. Z
takim tłumaczeniem nie mogę się jednak zgodzić i proponuję formę przytaczaną
przez innych autorów – Krzyczący, od
staronordyckiego słowa Ymja. Drugie
jego imię, Aurgelimir powstało przez
dodanie członów Aur oraz Galm do imienia Ymir. O ile słowo Galm nie
jest trudne do odszyfrowania, bo oznacza
Krzyk lub Głos, czyli jest
powtórzeniem znaczenia słowa Ymir, o
tyle Aur ma już kilka znaczeń. Może
oznaczać wykonywanie czynności na powrót, może także oznaczać wilgoć, wilgotne podłoże lub żwir. Bez
odpowiedzi zostawię i tę kwestię, bo przydomek może nawiązywać do powtórnego krzyku po
oparzeniu lub do wodnej natury tej istoty, która powstała z roztopionego lodu.
Jeszcze innym imieniem Ymira, które
możemy znaleźć w pieśni Völuspa jest Brimir, jednak rozważania nad tą nazwą zostawię na temat o powstaniu rasy krasnoludów.
Na koniec warto przytoczyć nawiązania do postaci pierwszego
lodowego olbrzyma. Imieniem Ymira
nazwano dziewiętnasty księżyc Saturna, odkryty w 2000 roku. Ymir zagościł także w komiksach Marvela, jego mianem nazwano jedną z
postaci w mandze Shingeki no Kyoji
(znaną w Polsce pod nazwą Atak Tytanów),
jest jedną z postaci w grze Smite
oraz został wspomniany także i w innej grze, God
of War z 2018 roku.
[1] Edda starsza i młodsza, tłum. Joachim
Lelewel, wyd. Armoryka 2012, s. 116.
[2] The Prose Edda of Snorri
Sturlson, transladed by Arthur Gilthrist Brodeur,
wyd. CreateSpace Independent
Publishing Platform 2014, s. 18.
[3] Illustrated Norse Myths, Alex Frith, Louse Stowell, Usborne Publishind Ltd., 2014, s. 14.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz