piątek, 20 września 2024

Offa, Król Mercji

 

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Offa_%28kr%C3%B3l_Mercji%29,
data odczytu: 20.09.2024

Na moim blogu gościło już kilku królow. Przeważali ci ze Skandynawii. Dziś dla odmiany poznamy jednego z angielskich władców, Offę z Mercji.

Słowem wstępu warto powiedzieć słów kilka o Mercji. W VIII wieku Anglia nie była jednolitym królestwem. Podczas Wielkiej WędrówkiLudów między IV a VI wiekiem, Celtyki lud Brytów i rzymscy mieszkańcy prowincji Brytanii byli wypierani przez germańskie plemiona Anglów Jutów i Sasów, przybyłych z kontynentu. Do czasów Offy uformowało się i przetrwało siedem anglosaskich państewek – Essex, Kent, Mercja, Nortumbria, Sussex, Wessex oraz Wschodnia Anglia.

Historia milczy, kiedy Offa przyszedł na nasz świat. Jego ojciec miał zwać się Thingfrith i pochodził z dynastii Iclingas, której dopowiadano boskie pochodzenie od germańskiego Wodana (czyli nordyckiego Odyna). Matka miała mieć na imię Marcellina. Jego poprzednikiem na tronie Mercji był kuzyn, Aethelbald. Władca, pomimo, iż wspierał rozwój chrześcijańskiego kościoła w swoim kraju, był też potępiany, za rozwiązły tryb życia i łamanie przykazań, między innymi przez świętego Bonifacego (ok. 746  roku). Tytułował się mianem Bretwalda, co tłumaczyć można jako Władca Brytanii. W 757 ginie w tajemniczych okolicznościach, zabity przez własnych strażników i sługi. Rok ten zapisał się w historii Mercji jako czas wojny domowej i walki o tron. Początkowo władzę przejał Beornred, któremu przypisuje się zlecenie zamachu na Aethelbalda. Późniejsi kronikarze przypisywali mu okrucieństwo. Nic więc dziwnego, iż naród poparł roszczenia Offy. Ten szybko pokonał rywala, wygnał go z kraju. Sam wygnaniec zmarł w tym samym roku, być może ścigany przez skrytobójców Offy.

Rządy Offy uznawane są za szczyt potęgi Mercji. Podporządkował sobie w ten, czy inny sposób inne królestwa anglosaskie, czyniąc je lennikami swojej domeny. Po odnoszeniu sukcesów militarnych, zawierał też sojusze. Swoje córki wydał za ówczesnych władców Nortumbrii (Ælfflæd) i Wessexu (Eadburh, wydana za Beorthica w 787 roku). Za jego rządów utworzono arcybiskupstwo w Lichfield, dzięki czemu uwolnił się od zwierzchnictwa arcybiskupstwa w Canterbury, które w owym czasie należało do nieprzychylnie nastawianego do niego królestwa Kentu. Finansował także szkoły klasztorne, dbając na wzór Karola Wielkiego o rozwój szkolnica w swoim kraju.

Ufundował także budowę muru na granicy Mercji z Walią, zwanego później Wałem Offy. Konstrukcja na tamte czasy imponowała rozmiarami. Całość obejmowała około 240 (285 licząc z przerwami) kilometrów. Miejscami umocnienia przerywały się, nie były także jednolite. W najszerszych miejscach dochodziły do 20 metrów (wespół z fosą skierowaną na zachód) oraz do 2,5 metra wysokości. Gdy wał napotykał na wzgórze, omijał je z zachodniej strony, by wyniosłość terenu zawsze zapewniała punkt widokowy po stronie Mercji. Niektórzy przypuszczają, że fundamenty konstrukcji były starsze, sięgające V wieku, być może nawet pozostałości rzymskich budowli, a Offa jeno ją rozbudował i wzmocnił. W późniejszych wiekach mawiano, iż żołnierze obcinali uszy każdemu Walijczykowi, którego napotkali na wschód od muru.

Offa skupiał się także na umocnieniach miejskich. Fortyfikował bardziej znaczące miasta w swojej domenie, takie jak Bedford, Hereford, Northampton, Oxford czy Stamford. Te fortyfikacje służyły później innym angielskim władcom, a wymienione miasta istnieją po dziś dzień.

Za swojego panowania zreformował również system monetarny, dając wzór przyszłym pokoleniom władców angielskich. Wprowadził małe srebrne monety, zwane pensami, których to nazwa jest po dziś dzień w użyciu. To od jego decyzji panuje tradycja umieszczania na pieniądzu wizerunku panującego króla Anglii, wespół z jego imieniem – coś, co znamy nawet obecnie ze współczesnych funtów brytyjskich.

Od 785 roku tytułował się również królem Kentu, a od 794 roku królem Anglii Wschodniej, po ścięciu tamtejszego, nieposłusznego władcy, Æthelbertha II. Udało mu się zawrzeć także sojusz handlowy z KarolemWielkim. Następnie władca Franków zaproponował małżeństwo jego syna, Karola Młodszego, z jedną z córek Offy, Ælfflæd. Król Mercji w odpowiedzi podał własną propozycję, by jego syn, Ecgfrith poślubił Bertę. Pomysł ten rozwścieczył Karola, który nie dość, iż odszedł od negocjacji mariażu, to zerwał umowę handlową. Około 790 traktat został przywrócony, jednak bez ponownej propozycji połączenia rodów.

Jego żoną była Cynethryth (jej wizerunek również był bity na monetach), z którą miał syna Ecgfritha, oraz cztery córki – wspomniane wcześniej Ælfflæd i Eadburh (Edburge), a także Æthelburh (która wstąpiła do zakonu) oraz Æthelswith (znana ze swoich prorocw, została pośmiertnie uznana świętą kościoła rzymskokatolickiego). Wedle późniejszej legendy Cynethryth miała być wygnana z dworu Karola Wielkiego za przewinienia i skazana na dryfowanie na trawie. Jej łódź dobiła do brzegów Anglii, gdzie znalazł ją Offa, a następnie poślubił.

Offa zmarł 29 lipca 796 roku. Władcę po nim przejął jego syn, Ecgfrith. Ten nie nacieszył się jednak zbyt długo tronem, gdyż zmożony chorobą zmarł po 141 dniach swojego panowania, będąc ostatnim władcą Mercji z dynastii Iclingas. W tym samym roku Cynethryth wstąpiła do klasztoru w Bedford, gdzie pochowano jej męża.

Schyłek panowania Offy to czas, gdy wikingowie zainteresowali się Wyspami Brytyjskimi. Pierwsze udokumentowanie ataki miały miejsce na porty w Dorset oraz Portland. Napaści musiało być wiele, gdyż w 792 roku Offa wzywał mieszkańców Kentu do obrony wybrzeża nękanego przez Skandynawów. A rok później, u brzegów Nortumbrii, doszło do splądrowania klasztoru na Świętej Wyspie Lindisfarne

Tradycyjnie chciałbym zaprosić do polubienia mojego profilu na Facebooku, a także do udostępniania moich artykułów, bym mógł dotrzeć do szerszego grona Czytelników. A jeśli jesteś w stanie wesprzeć rozwój mojego kanału finansowo, zapraszam do dołączenia do Patronów, wzorem Piotra Brachowicza.

piątek, 6 września 2024

Wojna Asów z Wanami

 

Źródło: https://viking.style/the-aesir-vanir-war/, data odczytu: 06.09.2024

Wierzenia wikingów przedstawiały nam licznych Bogów. Nie należeli oni nawet do jednego rodu. Wanowie, starsza dynastia patronowała przede wszystkim temu, co związane z naturą. Asowie z kolei mieli więcej wspólnego z cywilizacją i społeczeństwem. Zamieszkiwali dwa światy, odpowiednio Wanaheim i Asgard.

Historia konfliktu zaczyna się od przybycia Bogini Gullveig (nord Miłość do Złota) do Asgardu (niektórzy utożsamiają ją z Freją). Zachwycała mieszkańców królestwa swym pięknem i magicznymi zdolnościami. Potrafiła wyczarowywać płomienie, a następnie z nich tworzyć złoto. Prawdopodobnie to też stało się jej zgubą. Źródła są skąpe i sprzeczne, ale przypuszcza się, iż Gullveig roznieciła między Asami lub ludźmi niezdrową żądzę złota. W konsekwencji, Odyn nakazał przebić ją włócznią a następnie spalić. Jednak Bogini, która znała magię ognia, po trzykroć palona na stosie, po trzykroć odradzała się. Stos był zarzewiem konfliktu między dwiema dynastami. Wszak nikomu by się nie podobało, gdy jego bliską ktoś palił na stosie… Raz za razem.

Podczas zmagań wojennych Odyn zaatakował jako pierwszy, ciskając swoją włócznią w przywódcę Wanów. Gest ten powtarzany był podczas wikińskich najazdów – rytualnie przed bitwami ciskano włócznią z pokładu drakkaru, wbijając ją w brzeg, do którego przybijali wojownicy. Asowie jednak stracili przewagę taktyczną, gdy ich mur tarcz został przełamany. Pierwsza wojna się zwycięstwem Wanów, a Asowie zostali przepędzeni ze swego królestwa w Asgardzie. Ull, Bóg Zimy, zajął na kolejne dziesięć lat tron Odyna. Prawdopodobnie także wziął sobie na ten czas za żonę Friggę, małżonkę Wszechojca.

Po dekadzie wybuchła druga wojna, kiedy to Odyn poprowadził armię Asgardu do Wanaheimu. Walki były wyrównane i po długim czasie, gdy  żadna ze stron nie mogła wygrać, postanowiono zawrzeć pokój. Przypieczętowując pokój każdy z Bogów miał napluć do wielkiego kotła. Po tym rytuale, w magiczny sposób ze zmieszanej śliny Asów i Wanów narodził Kwasir. Posiadał tak ogromną wiedzę, iż był w stanie rozwiązać każdą zagadkę i odpowiedzieć nawet na najtrudniejsze pytania. Następnie wymieniono zakładników. Do Asgardu trafić miał Njord, oraz jego dzieci, Frej i Freja. Z kolei do Wanaheimu wysłano Mimira, wuja Odyna, oraz Hönira. Ten drugi cieszył się takim respektem wśród Wanów, iż postanowili uczynić go swoim przywódcą. Jednak wnet okazało się, iż Hönir nie potrafi podejmować samodzielnie decyzji, a wszystko co robił, czynił za radą Mimira. Pozostawiony sam sobie, zawsze chciał, by inni decydowali. Demaskując swojego nowego władcę Wanowie zabili Mimira, odcinając mu głowę i wysyłając do Asgardu. Odyn nie wypowiedział jednak kolejnej wojny. Niemniej jednak zależało mu na odzyskaniu wiedzy swojego wuja. Zabalsamował jego głowę i rzucił na nią zaklęcia. Od tamtej pory, nawet dekapitowany Mimir, pozbawiony ciała poniżej szyi, służył mu radą.

Źródło: https://viking.style/odins-mighty-powers-the-allfathers-divine-abilities/,
data odczytu: 06.09.2024


Konflikt Asów i Wanów uznaje się za pierwszą wojnę w historii świata. Powstało wiele teorii na temat znaczenia i genezy tego mitu. Jedna z nich zakłada, iż w Skandynawii starły się dwie grupy etniczne, czczące dwa panteony Bogów, które koniec końców, po wielu konfliktach połączył się, to samo czyniąc ze swoimi wierzeniami i próbując pogodzić istnienie dynastii Asów i Wanów.

Inne teorie skłaniają się bardziej do szukania wspólnych korzeni w religiach z Europy i Azji. Konflikty miedzy boskimi istotami znane są bowiem od Indii, aż po Grecję. Zapewne pamiętacie ze szkolnych lekcji Tytanomachię oraz Gigantomachię, dwa konflikty na wielką skalę miedzy pierwotnymi istotami w mitologii greckiej.

W końcu, ostatnią z interpretacji jest próba pogodzenia tego, co pierwotne, reprezentowane przez Wanów z tym, co przyniosła cywilizacja, reprezentowana przez Asów. Pomimo wielu różnic i konfliktów, ludzie nie są w stanie żyć w oderwaniu zarówno od natury, jak i wynalazków. Czerpią (czasami aż za nadto) z dobrodziejstw jednej i drugiej materii.

Kończąc, chciałbym tradycyjnie zaprosić do polubienia mojego profilu na Facebooku, a także do udostępniania moich artykułów, bym mógł dotrzeć do szerszego grona Czytelników. A jeśli jesteś w stanie wesprzeć rozwój kanału finansowo, zapraszam do zostania moim Patronem, wzorem Piotra Brachowicza.