piątek, 23 sierpnia 2024

Cernunnos

Źródło: https://celticnative.com/cernunnos/,
data odczytu: 22.08.2024


Śladów po dawnych wierzeniach można doszukiwać się w zachowanych zwyczajach, źródłach, pisanych czy znaleziskach archeologicznych. Niekiedy nie pochodzą one bezpośrednio z epoki, w której powstały lub do kultury, której część dziedzictwa stanowiły. Powszechnie znanym przykładem są wierzenia Rzymian, przejęte od Greków. Jednym z takich przykładów chciałbym zająć się dziś i przedstawić Wam Boga Cernunnosa.

Jego imię można przetłumaczyć jako Rogaty. Imię to pojawia się tylko raz, na Kolumnie Przewoźników. Jest to rzymski filar wzniesiony w I wieku naszej ery na Île de la Cité, wyspie, która obecnie mieści się w sercu Paryża i na której to wzniesiono katedrę Notre-Dame (to właśnie w fundamentach tejże świątyni w 1710 roku odnaleziono filar). W czasach rzymskich była siedzibą celtyckiego plemienia Paryzjów. Sama kolumna, podobnie jak krzyżz Gosforth i kamień z Kirkby, jest przejawem synkretyzmu religijnego. Tym razem jednak nie między nordyckimi wierzeniami i chrześcijaństwem, a pomiędzy celtycką i rzymską wiarą. Na ścianach filaru można znaleźć Bogów takich jak Jowisz (rzymski odpowiednik Zeusa) czy Wulkan (Hefajstos), a obok nich ukazano galijskiego Esusa, czy właśnie Cernunnosa. Zapewne i w tym wypadku dla twórcy nie było problemu, by uszanować Bogów z obydwu panteonów, nie przedkładając jednej religii nad drugą.

Co się tyczy samego Rogatego, to uważa się, iż jego podobizna znajduje się także na pochodzącym z II-I wieku sprzed naszej ery Kotle z Gundestrup, znalezionym w Danii. Ten wizerunek przedstawia Cernunnosa siedzącego z wężem w jednej dłoni i torkwesem w drugiej (typ sztywnego naszyjnika noszonego na szyi). Z głowy wyrasta mu poroże, niczym u jelenia. Otoczony jest przez zwierzęta, wilka, psa jelenia, byki, kota oraz człowieka jadącego na rybie (to musiała być niezapomniana przejażdżka, warta utrwalenia).  

Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Cernunnos,
data odczytu: 22.08.2024

Inne jego wyobrażenia, które dotrwały do naszych czasów to rzeźba z Étang-sur-Arroux, gdzie Cernunnos wyobrażony jest bez rogów, za to z miski na jego kolanach jedzą dwa rogate węże, płaskorzeźba z angielskiej miejscowości Cirencester, na której Bóg trzyma w obydwu rękach również dwa węże z rogami, oraz kolejna płaskorzeźba z Vendoeuvres, datowana na II wiek, na której Rogaty otoczony jest przez dwójkę dzieci, a jakże, ściskających węże (do motywu rogatego węża zapewne wrócimy w przyszłości, albowiem podobna istota występuje w wierzeniach zza Oceanu, wśród rdzennych mieszkańców Ameryk). Przypuszcza się, że także rzymski ołtarz z Reims przedstawia Rogatego, otoczonego przez dwie postaci ludzkie, u stóp którego stoją jelenie. Najstarszym wyobrażeniem, jest petroglif z włoskiem miejscowości Val Camonica, datowany na VII-IV wiek przed naszą erą, na którym wielka rogata postać góruje nad drugą, ponad dwa razy mniejszą. Wizerunków jest o wiele więcej (liczba znalezionych przedstawień i inskrypcji dobija już do pięćdziesięciu), niestety nie idą za nimi źródła pisane, które zachowałyby się do naszych czasów. Co ciekawe, to oprócz poroża, prawie wszystkie jego wyobrażenia przedstawiają go w pozycji siedzącej, po turecku.

Oprócz wizerunków zachowały się również inskrypcje. Jedna z nich, znaleziona w Steinsel-Rëlent na terenie Luksemburga, zapisana po grecku, brzmi Deo Ceruninco (Bogu Cerunincosowi). Drugi napis pochodzi z francuskiej miejscowości Montagnac i brzmi Alleteiuos Karnonou Alisonteas (również z greckiego, Poświęcona Karnonosowi z Alisontei).

Źródło: https://ralphhaussler.weebly.com/cernunnos.html,
data odczytu: 22.08.2024


Badacze spierają się, jaką rolę mógł pełnić. Otoczony zwierzętami mógł stanowić bóstwo urodzaju, natury, nawet polowań. Jednak częste powtarzanie się motywu węża, zwłaszcza rogatego, nakierowuje trop raczej na chaos, śmierć i zniszczenie. W wielu wierzeniach węże związane są ze światem podziemnym, złem, cierpieniem, przemijaniem. Wizerunek z Reims ukazuje Cernunnosa rozsypującego monety z worka. Łącząc ten motyw z Kolumną Przewoźników, na której zestawiony był z Bogami tworzenia i dobrobytu, można przypuszczać, iż Celtowie wznosili do niego modły także o powodzenie, dostatek.

Nie da się również ukryć podobieństw do innych bóstw związanych z naturą. Bóg Cocidius, czczony w północnych częściach Wysp Brytyjskich, również wyobrażany był z rogami, a patronował lasom, polowaniom oraz wojnie. Również Karkonosz, znany z naszych rodzimych wierzeń, posiadał rogi jelenia na głowie, zwłaszcza w starszych wyobrażeniach, a jego królestwo znajdowało się w niedostępnych, dzikich rejonach gór. Jest jeszcze nordycki Loki, który na kamieniu z Kirkby miał zakręcone baranie rogi. Z tym ostatnim nierozerwalnie zestawiane są węże – Jormungand, olbrzymi potwór oplatający swym ogonem cały świat, a także gad, z którego kłów kapał jad na uwięzionego Boga Oszustw.

W późniejszych wiekach w angielskim folklorze pojawiła się postać Herna Myśliwego, pana lasu, zapewne inspirowana Cernunnosem. Ludziom ukazywał się jako łowczy z porożem na głowie. Pisał o nim nawet William Szekspir w XVI wieku. A już na samym Hernie inspirowana jest postać Hircyna z serii gier The Elder Scrolls, jednego z daedrycznych książąt (potężnych duchowych bytów), patrona polowań, któremu jako ogary służyły wilkołaki.

Łączenie elementów ludzkiej sylwetki z porożem zwierzęcia wyrażało podwójny charakter bóstwa. Z jednej strony był on zapewne istotną cechującą się mądrością, z drugiej pozostawał bliżej natury niż śmiertelnicy i zapewne nią rządził, co czyniłoby z jego poroża swoich symbol, koronę władcy natury. A jaka jest natura, wiemy wszyscy. Potrafi dużo dawać, ale bywa także i chaotyczna, nawet niszczycielska. Te wszystkie elementy wyrażane są w przypuszczeniach i próbach interpretacji, jakim aspektom mógł Cernunnos patronować.

Kończąc, chciałbym tradycyjnie zaprosić do polubienia mojego profilu na Facebooku, a także do udostępniania moich artykułów, bym mógł dotrzeć do szerszego grona Czytelników. A jeśli jesteś w stanie wesprzeć rozwój kanału finansowo, zapraszam do zostania moim Patronem, wzorem Piotra Brachowicza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz