Kategorie

Polecane strony

czwartek, 30 maja 2019

Święty Bonifacy - męczennik czy samobójca?


Źródło obrazka: https://en.wikipedia.org/wiki/Donar%27s_Oak, 
data odczytu: 30.05.2019

Dziś chciałbym przytoczyć postać jednego z świętych Kościoła katolickiego – Bonifacego Winfrida. Winfrid urodził się pomiędzy 672 a 675 rokiem n.e. w mieścinie Crediton (Devonshire) wchodzącej w skład ówczesnego królestwa Wessexu. Jego rodzina była majętna i dobrze znana w okolicy. Ojciec Winfrida sprzeciwiał się by jego syn został mnichem. Ponoć dopiero ciężka choroba, którą przebył, odmieniła jego zdanie i Winfrid wstąpił do klasztoru w Exeter (również w Devonshire), kierowanym przez opata Wulfharda. Następnie przeniósł się do założonego w 686 roku n.e. zgromadzenia benedyktynów w Nursling (Hampshire). Klasztor prowadzony był przez opata Winberta. Bonifacy uczył się pod jego okiem i w wieku 30 lat sam został kapłanem. Zaczął również nauczać łaciny w przyklasztornej szkole.

W 716 roku Winfrid udał się do Utrechtu (na terenach obecnej Holandii), gdzie spotkał innego misjonarza, Willibrorda, który od ponad dwudziestu lat nauczał Fryzyjczyków chrześcijaństwa. Nie zabawił jednak długo na misji. Niespełna dwa lata później wybuchł konflikt pomiędzy dowodzonymi przez Karola Młota Frankami a Fryzyjczykami pod panowaniem Radboda. Podczas gdy Karol był już chrześcijańskim władcą, Radbod ciągle czcił germańskich bogów. Misjonarze uciekli z ogarniętego wojną kraju – Winfird powrócił do opactwa w Nursling. W międzyczasie opat Winbert umarł, a na nowego przełożonego został wybrany właśnie Winfird. Jednak krótko piastował  ten urząd i w 718 roku n.e. Winfird wyruszył na pielgrzymkę do Rzymu. Tam papież Grzegorz II nadał mu drugie imię Bonifacy, na cześć męczennika z Tarsu żyjącego w IV wieku. Wyznaczył mu także zadanie - misję chrystianizacji Germanii. Były to czasy, gdy na terenach ludów germańskich nie istniał jeszcze żaden kościół.

Bonifacy zasłynął ścinając święte drzewo Germanów w 723 lub 724 roku n.e. Mowa o Dąbie Donara (lub Dąbie Thora, bowiem drzewo było także miejscem kultu dla ludów nordyckich). Drzewo miało rosnąć w pobliżu Gaesmere (obecnie Geismar) jak podaje angielski biskup Willibald. Część mieszkańców germańskiej Hesji była już wtedy nawrócona na chrześcijaństwo, jednak lud ciągle składał ofiary bogom ze swojej rodzimej religii. Według relacji Winfrid zaczął osobiście ścinać olbrzymie drzewo, by pokazać miejscowej ludności, że ich bogowie nie zainterweniują i nie porażą go piorunem. Scenę miało obserwować wielu Germanów, co wskazuje, iż Bonifacy na pewno nie wystąpił samodzielnie. Jawne niszczenie obiektu kultu mogłoby wywołać agresję i źle skończyć się dla misjonarza. Podczas ścinania drzewa zerwała się ogromna wichura i powaliła je. Upadający dąb miał rozpaść się na cztery części, a każda odwrócić się w innym kierunku świata, tworząc tym samym krzyż. Zebrany lud tak bardzo przejął się owym zjawiskiem, że bez trudu dał się nawrócić na chrześcijaństwo. W miejscu ściętego dębu stanęła kaplica pod wezwaniem św. Piotra, a w późniejszych latach klasztor (deski ze ściętego drzewa miały posłużyć do budowy pierwszego obiektu)… Przynajmniej tak brzmi wersja oficjalna. W liście do papieża sam Winfrid napisał, iż potrzebował wielu godzin i mnóstwa wysiłku by ściąć drzewo. Należy zastanowić się również, czy Germanie tak ochoczo wyparli się wiary swoich przodków widząc upadek świętego dębu.

Źródło obrazka: http://www.pathguy.com/thorsoak.html, data odczytu: 30.05.2019.

W tym samym roku wspomniany Karol Młot zaczął udzielać poparcia Bonifacemu. Jego aspiracją było pokonanie swoich niechrześcijańskich rywali  i włączenie ich ziem do państwa Franków. Niszczenie kultów dawnej religii mogło osłabić pozycję i tożsamość Fryzyjczyków oraz innych plemion germańskich. W 732 roku Bonifacy udaje się do Rzymu by spotkać nowego papieża, Grzegorza III. Ten nadaje mu tytuł pierwszego arcybiskupa  w Niemczech, a kilka lat później Legata (przedstawiciela) papieskiego. W 745 roku został metropolitą w Moguncji. Przez te kilkanaście lat, wspierany dalej przez Franków, założył różne diecezje na wschód od Renu. Pod jego zwierzchnictwem powstały także klasztory.

W roku 754 n. e. osiemdziesięciolatek Bonifacy wraca do Fryzji z misją chrystianizacji. Po śmierci Willibrorda lokalna ludność zaczęła wracać do swojej rodzimej wiary. Cytując żywot świętego Bonifacego[1]:

Tymczasem umarł Biskup fryzyjski św. Willibrord, a chrześcijaństwo pomiędzy Fryzyjczykami groziło upadkiem. Wtedy postanowił sędziwy już Bonifacy podjąć pielgrzymkę, aby ostatnie dni życia poświęcić zbawieniu tego ludu. Za pozwoleniem Papieża mianował Lullusa następcą swym w Moguncyi i wybierając się w drogę zabrał z sobą całun, jakby w przeczuciu blizkiego zgonu. Przed opuszczeniem Moguncyi rozporządził, aby ciało jego, jeśli go śmierć spotka, pochowane było w Fuldzie, nie jako Biskupa, lecz jako zwykłego zakonnika.

Bonifacy na powrót rozpoczął nauczanie i udzielał chrztu. Podobno miał  mieć przy sobie Księgę Anzlema, traktującą o tym, jak godnie umrzeć[2]. 5 czerwca po dotarciu do miejscowości Dokkum wszedł do świętego gaju. Nie spodobało się to miejscowym, którzy uznali ten czyn za zbezczeszczenie miejsca kultu.. Uzbrojeni stanęli przed Winfridem. Arcybiskup sam posiadał zbrojną straż, jednak nakazał im opuścić broń. Ponoć jego ostatnimi słowami miało być nawiązanie do Pisma Świętego, by nie odpłacać złem za zło, lecz zło dobrem zwyciężać. Świadkowie zdarzenia mieli później zeznać, iż Winfrid w ostatniej chwili zasłaniał się Ewangelią. Księga ta, pocięta mieczem i poplamiona krwią, miała później zostać pochowana razem z kapłanem. Fryzyjczycy tłumaczyli się później, że działali zgodnie z ich prawem, gdyż Bonifacy wtargnął do świętego gaju i zaczął go niszczyć.

Wszyscy uczestnicy misji Bonifacego, a było ich łącznie pięćdziesięciu trzech, zostali zabici. Jego szczątki zgodnie z ostatnią wolą miały zostać przewiezione i pochowane w niemieckiej miejscowości Fulda. Bonifacy Winfrid został męczennikiem i świętym Kościoła katolickiego - jest dziś nazywany Apostołem Niemiec.

Znając żywot Bonifacego zastanawiać może jedna kwestia – czemu uciekał z Fryzji podczas swojej pierwszej misji, mając lat czterdzieści, a dobrowolnie wrócił tam, mając lat osiemdziesiąt? Czyżby będąc już sędziwym kapłanem dążył dobrowolnie do męczeństwa? Czy właśnie po to wziął ze sobą całun pogrzebowy i Księgę Anzelma, kiedy wyruszał w ostatnią podróż? Czy zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa, na jakie narażał siebie i swoich towarzyszy? Obracając się przez większość życia wśród germańskich plemion znał ich zwyczaje i prawa religijne, musiał więc wiedzieć, czym będzie skutkowało wkroczenie do świętego miejsca i próba zniszczenia go. Jeśli był tego wszystkiego świadomy i dążył do tej samobójczej śmierci, wraz ze sobą skazał na śmierć pięćdziesiąt dwie inne osoby.

Źródło obrazka: https://pl.pinterest.com/pin/258253359868218036/?lp=true, 
data odczytu: 30.05.2019

Bonifacy Winfrid nie był jedynym chrześcijaninem, który ścinał święte drzewa. Misjonarze uważali to za jeden z programowych elementów niszczenia starych wierzeń. Innym znanym przykładem jest upadek dębu Irminsul  w 772 roku – ściąć go miał nie kto inny, tylko Karol Wielki. Ale jak to się mówi, nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Na odpowiedź ludów germańskich i nordyckich nie trzeba było długo czekać. Latem 793 roku do angielskiego klasztoru Lindisfarne dopłynęły wikińskie drakkary. Rozpoczęła się rzeź, która jest symbolicznym początkiem epoki nazywanej Wikingą Zachodnią. Ale to już historia na inny dzień…



[1] Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dnie rok - Czerwiec, ks. Piotr Skarga, o. Prokop Leszczyński, o. Otto Bitschnau, wyd. Karol Miarka, Mikołów-Warszawa, 1910, s. 55.
[2] The Incident at Thor's Oak, źródło: www.pathguy.com/thorsoak.html, data odczytu: 30.05.2019.

piątek, 10 maja 2019

Wikingowie na Skellig Michael


Widok z klasztor na wybrzeże Irlandii.
Źródło obrazka: https://www.lonelyplanet.com/ireland/travel-tips-and-articles/on-the-star-wars-trail-in-ireland/40625c8c-8a11-5710-a052-1479d276cfc6, data odczytu: 09.05.2019.

Skellig Michael to wyspa leżąca na Oceanie Atlantyckim, na zachód od Irlandii. Samo miejsce jak i sposób dotarcia na nią opisałem w marcu. Dziś chciałbym się skupić na historii klasztoru mieszczącego się u jej szczytu.

Pierwsza wzmianka o wyspie pochodzi z podań o Milezjanach – legendarnej irlandzkiej nacji. Na wyspie miał zostać pochowany Ir, syn niejakiego Milesiusa. Z kolei tekst z przełomu VIII i IX wieku wspomina, że król Munsteru (irlandzkiej prowincji) Duagh uciekł na Scellecc[1].

Przejdźmy teraz do klasztoru i jego historii. Budowla została wspomniana w Martyrology of Tallaght, manuskrypcie spisanym w 790 roku[2], a więc na trzy lata zanim wikingowie dotarli do angielskiego Lindisfarne. Pismo to wymienia jednego z mieszkających na wyspie mnichów z imienia - zwał on się Suibhni. Samo założenie klasztoru przypisuje się świętemu Finianowi z Clonardu (irl. Fionáin), który zmarł w VI wieku, jednak nie istnieją żadne historyczne dokumenty, które opisywałyby zasiedlenie wyspy w tym czasie. Pierwotnie wyspa pojawiała się pod nazwami Scelec, Scellecc, Sceilig lub Sceilig Figil. Drugi człon, Michael, pierwszy raz został wspomniany w 1044 roku, razem ze śmiercią jednego z pustelników, Aedha. Prawdopodobnie klasztor poświęcono świętemu Michałowi Archaniołowi między 950 a 1044 r n.e. i wybudowano kościół pod jego wezwaniem. Giraldus Cambrensis, walijski mnich, opisał, iż w klasztorze podczas jednego z oblężeń nastąpiło cudowne pojawienie się wina [3]:

Jest pewna wyspa z kościołem poświęconym świętemu Michałowi, z dawien dawna znana ze swojej świętości i rygoru. Na zewnątrz podwórza, po prawej stronie, znajduje się kamień, częściowo wbudowany w mur, z dziurą w swej powierzchni, która to każdego ranka dzięki zasługom świętego, któremu kościół jest poświęcony, wypełnia się taką ilością wina, by wystarczyło na wszystkie msze święte danego dnia, w zależności od liczby kapłanów, którzy w owy dzień odprawiają msze (ang. There is an island with a church dedicated to St. Michael, famed for its orthodox sanctity from very ancient times. There is a stone outside the porch of this church, on the right hand, and party fixed in the wall, with a hollow in its surface, which, every morning, through the merits of the saint to whom the church is dedicated, is filled with as much wine as will conveniently suffice for the service of the masses on the day ensuing, according to the number of the priests there who have to celebrate them).

Klasztor na Skellig. 
Zbiory własne.

Około XIII wieku zakonnicy opuścili Skellig i założyli nowy klasztor nazwany Ballinskelligs (było to klasztor Augustianów) 20 km na wschód, już na wybrzeżu Irlandii (hrabstwo Kerry). Czynnikiem który o tym zadecydował były prawdopodobnie trudne warunki do życia na wyspie – lokalny klimat ochłodził się, częściej zdarzały się sztormy. Klasztor na Skellig pozostał jednak w posiadaniu zakonników, będąc miejscem licznych pielgrzymek.

No dobrze, ale gdzie w tym wszystkim byli wikingowie? Ano, pierwszy raz pojawili się oni u wybrzeży wyspy w 823 lub w 824 roku[4]:

Skellig zostało złupione przez pogan, a Etgal wzięty w niewolę, gdzie został przez nich zagłodzony (ang. Scelec was plundered by the heathens and Etgal was carried off into captivity, and he died of hunger on their hands).

Kolejny najazd i splądrowanie miało miejsce w 850 roku[5]:

Przybyła flota od Luimnech w południowej Irlandii. Splądrowała Skellig Michael i Inishfallen i Disert Donnain i Cluain Mor. Zabili pustelnika Rudgaile’a, syna Selbacha. To on po dwakroć uwolnił anioła, a cudzoziemcy po dwakroć go związali (ang. There came a fleet from Luimnech in the south of Erinn, they plundered Skellig Michael, and Inishfallen and Disert Donnain and Cluain Mor, and they killed Rudgaile, son of Selbach, the anchorite. It was he whom the angel set loose twice, and the foreigners bound him twice each time).

Mapa Irlandii z zaznaczonymi miejscami ataków i fortami wikingów. Skellig Michael znajduje się w lewym dolnym rogu. 
Źródło obrazka: https://www.wesleyjohnston.com/users/ireland/past/pre_norman_history/vikings.html, data odczytu: 09.05.2019.

Ataki skutkowały wzmacnianiem murów klasztoru, wystawianiem wart, które obserwowały Ocean oraz szykowaniem pułapek. Przykładem może być wąskie przejście nazywane Okiem Igły (ang. Needle’s Eye) na południowym stoku wyspy. Był to chodnik przez który na raz mógł przejść tylko jeden człowiek. Gdyby to był napastnik, mnisi mogli na niego z góry zrzucać kamienie. Agresor był zupełnie odsłonięty, po jednej stronie mając strome zbocze, a nad sobą mnichów ciskających pociskami. Naturalną ochroną były też częste deszcze i sztormy – z doświadczenia wiem, jak ciężko przybić do brzegu w Zatoce Ślepca, nawet kiedy nie ma opadów, a wieje silny wiatr.

Klasztor był odbudowywany i wzmacniamy po każdym ataku. Nowsza zabudowa była wyższa i solidniejsza. Pamiętam, jak będąc na Skellig jedna z przewodniczek opowiadała, że któryś z ataków wikingów nie skończył się zdobyciem klasztoru – umocnienia się sprawdziły. Niestety, same mury nie uratowały mnichów. Wikingowie cierpliwie poczekali i wzięli odcięty od świata klasztor głodem.

Olaf Tryggvasson.
Źródło obrazka: http://www.wikiwand.com/en/Olaf_Tryggvason, 
data odczytu: 09.05.2019.
Jednak nie za każdym razem przybycie wikingów wiązało się z plądrowaniem. W 993 roku na wyspę miał przybyć sam Olaf Tryggvason, z zamiarem jej złupienia (wspominałem o nim podczas opisywania mojej wizyty w Trondheim). Legendy mówią, że jeden z mnichów odwiódł go od tego zamiaru, a następnie ochrzcił Olafa (inna wersja historii podaje, iż miało to miejsce na brytyjskiej wyspie Scilly - podobieństwo nazw jest uderzające). Tryggvason został koronowany w 995 roku, a rok później założył Nidaros, które stało się stolicą Norwegii (obecna nazwa miasta to Trondheim). Ale to już materiał na inną historię...



[1] Skellig Michael: Historical background, źródło: http://www.worldheritageireland.ie/skellig-michael/historical-background/, data odczytu: 09.05.2019
[2] Martyrology of Tallaght, źródło: https://www.catholic.org/saints/saint.php?saint_id=4743, data odczytu: 09.05.2019
[3] Skellig Michael, źródło: https://voicesfromthedawn.com/skellig-michael/, data odczytu: 09.05.2019
[4] Arrival of Vikings, źródło: https://publishing.cdlib.org/ucpressebooks/view?docId=ft1d5nb0gb&chunk.id=d0e2807&toc.id=d0e2502&brand=ucpress, data odcztytu: 09.05.2019
[5] War of the Gaedhil with the Gaill, James Henthorn Todd, wyd. Kraus Reprint, 1965, s. 228.

piątek, 3 maja 2019

Jak dorosnę, zostanę wikingiem - Strona na Facebooku


Źródło obrazka: https://pl.pinterest.com/CATJ07/viking-norse/?lp=true, 
data odczytu: 03.05.2019.

Dzisiaj krótko i informacyjnie. Blog Jak dorosnę, zostanę wikingiem doczekał się strony na Facebooku. Zapraszam do polubienia:

https://www.facebook.com/Jak-dorosnę-zostanę-wikingiem-786573195057708/

A już wkrótce na blogu nowy temat - kontynuacja wątku o  Skellig Michael. Tym razem bliżej poznamy historię wyspy i znajdującego się na nim klasztoru.