Kategorie

Polecane strony

piątek, 16 grudnia 2022

Piżmowoły

 

Źródło: https://waypointtv.com/hunting/articles/71-north-hunting-muskox-and-caribou-along-greenlands-rugged-coast,
data odczytu: 15.12.2022

Jeśli ktoś oglądał drugą część animacji Epoka Lodowcowa może kojarzyć jeden z pojawiający się tam gatunków zwierząt – piżmowoła. Ten wielki ssak przed ostatnim zlodowaceniem zamieszkiwał liczne tereny na półkuli północnej. Obecnie populacje spotyka się w Ameryce Północnej i na Grenlandii, aczkolwiek próby introdukowania gatunku mają miejsce na większości terenów jego pierwotnego występowania. Dziś zagości także na moim blogu.

Piżmowół to dość spory ssak z rzędu parzystokopytnych. Samice osiągają długość ciała między 1,5 a 2,0 metra, natomiast samce są wyraźniej większe i mogą osiągnąć długość do 2,5 metra. Masa również różni się od płci – od 180 kg to nawet 410 kg. W kłębie osiągają wysokość od 1,1 do 1,5 metra. Zarówno samce jak i samice posiadają długie, zakrzywione rogi o długości między 60 a 70 cm. Sierść w ciemnych odcieniach, od brązu przez szarości i czerń, może osiągać nawet 100 cm długości.  W okolicach głowy i grzbietu włosy mogą przybierać jaśniejsze odcienie.

Źródło: https://www.fanpop.com/clubs/ice-age/images/7967666/title/ice-age-2-meltdown-screencap,
data odczytu: 15.12.2022


Żyją około 20 lat, jednak rekord należy do osobnika, który przeżył ponad 27 wiosen. Pod koniec lipca i z początkiem sierpnia rozpoczynają okres godowy podczas którego piżmo samców wydaje intensywny zapach, wabiący samice. Ciąża u piżmowołów trwa dziewięć miesięcy. Najczęściej rodzi się jeden cielak, chociaż zaobserwowano także przyjście na świat bliźniaków. Młode po narodzinach ważą 9-11 kg. Przez pierwsze trzy miesiące żywią się mlekiem matki, później zachęcane są do szukania pożywienia. Niestety, szacuje się, że z powodu surowych warunków panujących w Arktyce około połowa młodych nie dożywa pierwszego roku. Często przyczyną śmierci jest zapalenie płuc, bywające wyjątkowo niebezpieczne przy mroźnym powietrzu dla małych cielaków, u których nie rozwinęła się jeszcze pełna odporność. Mogą także, podobnie jak ludzie, chorować na odrę.

Są roślinożerne, posiadają czterokomorowy żołądek. W zależności od pory roku żywią się liśćmi roślin (uwielbiają wierzbę polarną), trawami, porostami, mchami i korzeniami. Potrafią swoimi masywnymi rogami rozbijać lód by dostać się do pożywienia.

Żyją w stadach, w których są samce i samice w różnym wieku. Ich struktura jest hierarchiczna. O przywództwo walczą samce – wygrywa ten, kto po licznych zderzeniach się rogami nie ustąpi, bądź nie ucieknie. Walka o dominację w stadzie ma charakter pojedynku. Dwa samce najpierw pocierają się rogami, by wyczuć przeciwnika i wyzwać go na pojedynek. Następnie cofają się na odległość około 20 metrów, po czym następuje szarża za szarżą, aż do rozstrzygającego uderzenia. Osobniki w stadzie komunikują się mruczeniem, rykami bądź beczeniem a także ruchami głowy. W trakcie sezonu letniego przebywają z najbliższymi krewnymi w grupkach po 5-6 osobników, najczęściej w pobliżu rzek. Gdy zbliża się zima, wracają do stad liczących po kilkadziesiąt osobników i przemieszczają się na wyżej położone wyżyny.

Piżmowół na stacji kolejowej w Oppdal
Źródło: Zbiory własne


Najstarsze znalezione szczątki liczą ok. 600 000 i chociaż wizualnie mogą przypominać krowy i żubry, to wyewoluowały od tego samego przodka, od którego pochodzą kozy i owce. Przed końcem ostatniej epoki lodowcowej żyły na terenach Syberii aż po Pacyfik, w północnej Europie (ich szczątki znaleziono nawet na polskim wybrzeżu), na Grenlandii i w Kanadzie. Obecnie od połowy XX wieku stara się je przywracać do swoich środowisk w Norwegii, na Alasce i w Rosji, gdzie wyginęły w ciągu kilkuset ostatnich lat. Głównym powodem ich eksterminacji w różnych zakątkach Arktyki były nadmierne polowania przez człowieka. W dziczy tylko niedźwiedzie i wilki stanowią dla nich zagrożenie, chociaż z większości walk z innymi gatunkami wychodzą cało ze względu na swoje rozmiary i szybkość, a także dzięki pracy grupowej przy przeganianiu napastników. Najbardziej podatne na ataki są najmłodsze i najstarsze osobniki w stadach. Dzięki działaniom mającym odtworzyć gatunek, nie są już obecnie zagrożone wyginięciem. Szacuje się, że około 100 000 osobników żyje w dziczy, a liczne stada w różnych ośrodkach badań.

Kiedy pierwszy raz wybierałem się do Norwegii w 2015 roku w jednym z przewodników natrafiłem na informacje, że często dochodzi do wypadków z udziałem piżmowołów. Turyści, lekkomyślnie uważając je za duże, powolne krowy, sami je prowokują. A tymczasem ta duża krowa potrafi rozpędzić się do prędkości 60 km/h i zachwiać autem, w które uderzy (nie wspominając już, co może się stać z człowiekiem przy takim impecie uderzenia).

Jako ciekawostkę należy wspomnieć, że z sierści piżmowołów produkuje się także ubrania, które cechuje wyjątkowa odporność na zimno (większa nawet niż owczej wełny). Nie może to dziwić, biorąc pod uwagę, jak natura ukształtowała ten majestatyczny gatunek w trudnym klimacie.

Kończąc dzisiejszy temat chciałbym tradycyjnie zaprosić do odwiedzania mojego profilu na Facebooku, udostępniania artykułów, by dotrzeć do szerszej rzeszy Czytelników, a także do wsparcia mojej twórczości na Patronite, wzorem Piotra Brachowicza, któremu za to wsparcie serdecznie dziękuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz